wtorek, 29 września 2015

Róże z ziemniaków

Ziemniaki każdy zna i większość z nas lubi. Możemy je podawać gotowane „z wody”, jako puree, w przypływie szaleństwa jako frytki ale… możemy wyczarować z nich róże. Jeśli już je wyczarujemy, możemy podawać z mięsem, rybą a nawet solo z sosem czosnkowym. Kto się odważy je zrobić powinien dążyć do ideału – i tu pozwolę sobie zamieścić zdjęcie ze strony, która była dla mnie inspiracją -  http://tipy.interia.pl/artykul_23248,jak-zrobic-roze-z-ziemniakow.html  Tak właśnie powinny wyglądać. 

http://stipy.iplsc.com/art/w276/23248_big.jpg

Zdjęcie ziemniaczanych róż wykonanych przeze mnie zamieszczę zapewne za jakiś czas, kiedy dojdę do wprawy. Moje w smaku są rewelacyjne, nie mniej jednak ich wygląd znacznie odbiega od oryginału i na ten moment mogą stanowić co najwyżej karykaturę.


Składniki na 20 sztuk:
  • około 500g ziemniaków (na puree),
  • 1 żółtko,
  • około 550g małych ziemniaków (na różyczki),
  • opcjonalnie odrobina kurkumy
  • 3 łyżki oliwy,
  • sól i pieprz,
  • foremki silikonowe do babeczek (silikonowe) lub forma na muffinki


Sposób przygotowania:
  • Ziemniaki obieram, myję.
  • Część ziemniaków przeznaczonych na puree gotuję w osolonej wodzie.
  • Po ugotowaniu, odcedzam i gniotę na jednolitą masę (można dodać odrobinę kurkumy dla poprawienia koloru) 
  • Studzę, a następnie dodaję żółtko.
  • Dokładnie mieszam i odstawiam
  • Pozostałe ziemniaki kroję na talarki o grubości 3 mm.
  • Talarki wkładam do miski, skrapiam olejem i posypuję solą i pieprzem.
  • Foremki delikatnie natłuszczam i wkładam do każdej czubatą łyżeczkę puree
  • Piekarnik rozgrzewam do 180o C
  • Do każdej foremki (lub otworu – w przypadku formy na muffinki) wbijam w puree po ok. 10 ziemniaczanych  talarków, owijając je jeden w drugi tak, by przypominały różę.
  • Formę wkładam do nagrzanego piekarnika i piekę przez około 45 minut.
  • Gotowe różyczki powinny być złote i chrupiące.


Znalezione obrazy dla zapytania znak zapytania

Smacznego 

niedziela, 27 września 2015

Ajvar

W ubiegłym roku moja koleżanka Madzia G. (pozdrawiam!) podarowała mi pastę z papryki. Powiedziała, że dodaje ją do kiełbasek, do jajek na twardo. Skosztowałam i nie ukrywam, bardzo mi posmakowała. W tym roku postanowiłam zrobić sobie kilka słoiczków na zimę. Sezon paprykowy w pełni – więc trzeba z tego korzystać i zrobić domowy ajvar. 




 Składniki:                                                                         
  • 3 kg papryki czerwonej
  • 20 dkg papryczki chili – opcjonalnie
  • 6 ząbków czosnku
  • ½ szklanki octu
  • ½ szklanki oleju
  • ½ szklanki cukru
  • 1 słoiczek przecieru pomidorowego
  • Szczypta gałki muszkatołowej
  • 2 łyżki soli
  • 4 liście laurowe




Sposób przygotowania:
  • Paprykę myję i obieram
  • Czosnek obieram
  • Paprykę słodką, chili i czosnek – przemielam w maszynce do mięsa i wkładam do dużego garnka (w wersji przyspieszonej można włożyć do garnka, zagotować  a następnie potraktować blenderem)
  • Dodaję ocet, olej, cukier, przecier pomidorowy, gałkę muszkatołową, sól i liście laurowe
  • Całość gotuję około 5-10 minut
  • Ajvar powinien być dosyć gęsty, więc jeśli po 10 minutach będzie jeszcze zbyt rzadki, należy go jeszcze "odparować" gotując na wolnym ogniu, od czasu do czasu mieszając.
  • Po tym czasie wyciągam liście laurowe
  • Gorącą pastę wkładam do słoików
  • Po wystudzeniu pasteryzuję 5 minut



Smacznego 


piątek, 25 września 2015

SCONES ze szpinakiem

Rok temu postanowiłam upiec bułeczki. W internecie można znaleźć ogromną ilość przepisów. Ja wytrwale szukałam i znalazłam bloga http://smakowitychleb.pl/ prowadzonego przez dwie dziewczyny Tosię i Śliwkę. Naczytałam się ich przepisów i na początek zabrałam się za bułeczki ze szpinakiem. Wyszły rewelacyjnie. Potem nauczyłam się robić zakwas i upiekłam pierwszy chleb…ale  temu wypiekowi poświęcę jakiś kolejny wpis. Mam nadzieję, że uda mi się Was przekonać do zrobienia bułeczek. Ciasto można zrobić wieczorem, a bułeczki upiec rano na śniadanie. Zadowolenie bliskich – bezcenne.

Składniki na 10 bułeczek:
  • 500 g mąki pszennej
  • 2 łyżeczki soli
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 20 g świeżego szpinaku
  • 70 g zimnego masła
  • 315 ml mleka



Sposób przygotowania:
  •  Mieszam ze sobą mąkę, proszek i sól.
  •  Szatkuję szpinak i dodaję do mieszanki.
  • Dodaję zimne masło i mieszaj całość rękami, aby masło połączyło się z resztą składników.
  • Dolewam mleko i mieszam.
  • Wyjmuję ciasto na oprószony mąką blat i oprószam również samo ciasto. Rozwałkowuję na grubość 2 centymetrów.
  • Z ciasta wycinam kółka za pomocą odwróconej szklanki .
  • Układam kółka ciasta na wyłożonej papierem do pieczenia blasze.
  •  Piekarnik rozgrzewam do temperatury 200oC
  • Wsadzam blachę do piekarnika i piekę ok. 15 minut aż bułeczki zbrązowieją.
  •  Najsmaczniejsze są jeszcze ciepłe.



Smacznego 

wtorek, 22 września 2015

3 bit ze słonecznikiem

Ten deser (bo trudno nazwać ciastem coś, czego nie pieczemy) jest przepyszny i szybki w wykonaniu. Zaręczam, że się przy nim nie napracujecie, będzie ładnie wyglądał a i smakować powinien każdemu. Może i jest trochę słodki, o bombie kalorycznej nie wspomnę, ale o to chyba w deserach chodzi. Zawsze możemy się ratować gorzką kawą 

Przepis dostałam od Wioli C. (pozdrawiam). Został przez nią nieco „podrasowany” przez dodanie słonecznika, który bardzo dobrze się tu komponuje. Jeśli nie macie pewności czy warto go dodawać czy też nie -  za pierwszym razem proponuję zrobić połowę blachy z dodatkiem słonecznika, a połowę bez. Sami podejmiecie decyzję, która wersja jest lepsza.


Składniki na blachę o wymiarach 25 x 40 cm:
  •  Paczka herbatników 220 g (ja kupiłam bonitki z Biedronki)
  • 1 litr mleka
  • 2 budynie waniliowe bez cukru
  • 2 budynie śmietankowe bez cukru
  • 2 płaskie łyżki cukru lub 2 cukry waniliowe
  • 15 dkg słonecznika
  • 1 łyżka miodu
  • 1 łyżka masła
  • 1 puszka masy kajmakowej – krówkowej
  • 500 ml słodkiej śmietany 30 % lub 36 %
  • 1 i ½ łyżki żelatyny
  • Połowa gorzkiej czekolady




Sposób przygotowania:
  • Blachę wykładam papierem do pieczenia i smaruję  masłem
  • Herbatniki układam na blasze
  • 4 budynie gotuję w 1 litrze mleka z dodatkiem 1 cukru waniliowego (można dodać 2 płaskie łyżki cukru)
  • Gorący budyń wylewam na ciasteczka i układam na nim warstwę herbatników
  • W trakcie kiedy budyń stygnie, na patelni rozpuszczam 1 łyżkę masła dodaję 1 łyżkę miodu, 2 łyżki mleka i słonecznik.
  • Całość przez ok. 3-5 minut mieszam aż słonecznik się zarumieni i „wciągnie” pozostałe składniki
  • Pozostawiam do wystygnięcia.
  • Jak budyń wystygnie przygotowuję masę kajmakową - do wystudzonego słonecznika dodaję masę krówkową i dokładnie mieszam
  • Rozsmarowuję ją  na ciasteczkach
  • W 1/3 szklanki gorącej wody rozpuszczam żelatynę
  • Kiedy żelatyna wystygnie – ubijam śmietanę z cukrem waniliowym
  • Do ubitej śmietany wlewam  wystudzoną żelatynę mieszając delikatnie łyżką
  • Bitą śmietanę rozsmarowuję  na masie kajmakowej
  • Na śmietanę trę drobne wiórki z gorzkiej czekolady
  • Całość wkładam do lodówki
  • Deser jest gotowy po 2 godzinach, a najsmaczniejszy na następny dzień.



Smacznego 

piątek, 18 września 2015

Placki ziemniaczane ze schabowym

Tradycyjny polski obiad to schabowy, ziemniaki i kapusta. Okazuje się, że można go zaserwować w trochę odmienny sposób. Zainspirowana daniem, które miałam okazję zjeść w czasie akcji „Zagłębie za pół ceny” postanowiłam zrobić coś podobnego samodzielnie. Jest przy tym trochę pracy, ale jeśli wszystkim będzie smakowało, to warto się natrudzić.



Składniki na 6 porcji:
  • 1,5-2 kg dużych ziemniaków
  •  2-3 jajka
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 6 kotletów schabowych
  • Bułka tarta
  • 1,5 kg kapusty kiszonej
  • 40 dkg chudego gotowanego boczku
  • 2-3 średnie cebule
  • Kilka kulek ziela angielskiego
  • Kilka liści laurowych
  • Olej
  • Sól, domowa vegeta,  pieprz
  • 1 łyżka cukru


Sposób przygotowania:
  • W garnku na oleju przesmażam cebulę pokrojoną w kostkę
  • Kiedy cebula delikatnie się zeszkli, dodaję pokrojoną kiszoną kapustę
  • Dolewam do garnka około pół szklanki wody, dodaję ziele angielskie i liść laurowy i duszę na małym ogniu co jakiś czas mieszając
  • W trakcie duszenia podlewam wodą, tak aby kapusta nie przywierała do garnka
  • Po ok 40-50 minutach duszenia, doprawiam kapustę vegetą, solą, pieprzem i cukrem
  • Na patelni przesmażam boczek pokrojony w kostkę i dodaję go do kapusty
  • W czasie kiedy kapusta się dusi obieram ziemniaki, myję je i trę na tarce
  • Do ziemniaków dodaję przyprawy, 1 jajko i łyżkę mąki ziemniaczanej
  • Na małej patelni smażę placki ziemniaczane wielkości kotletów (po dwa placki na jednego kotleta)
  • Schab myję , dokładnie rozbijam  i przyprawiam
  •  Kotlety panieruję i smażę na rozgrzanym oleju
  • Na talerzu układam placek, na nim kotlet schabowy, następnie drugi placek i na to układam porcję duszonej kapusty.



Smacznego 

wtorek, 15 września 2015

Aglio, olio e peperoncino - spaghetti z czosnkiem, chili i oliwą

Mało czasu + ochota na coś smacznego = Aglio, olio e peperoncino

Jeśli lubicie: makaron, czosnek, ostrą paprykę i nie przeszkadza Wam zielona pietruszka, doskonałym pomysłem na szybkie danie będzie spaghetti. Mój syn znalazł kiedyś przepis w internecie, poprosił o kupienie składników i przyrządził makaron na kolację. Danie okazało się bardzo smaczne. Przygotowanie go zajmuje tyle czasu, ile gotuje się makaron. Jeśli nie wierzycie na słowo, proponuję wypróbować przepis – nie będziecie żałowali. 





Składniki dla 2 osób
  • Porcja  spaghetti (nie wiem jakie są Wasze preferencje, ale kiedyś wyczytałam, że można zmierzyć porcję makaronu palcami. Należy ująć porcję surowego makaronu i zaciskając ją w "kółku", utworzonym z kciuka i palca wskazującego. Dla pań porcja surowego makaronu nie powinna być większa niż moneta dwuzłotowa, dla panów – pięciozłotowa J
  • 4-6 łyżek oliwy
  • 2-4 ząbki czosnku
  • 2-4 papryczki chili (świeże lub suszone)
  • ½ pęczka pietruszki
  • świeżo starty parmezan (jeśli ktoś nie lubi, może go pominąć) 


Sposób przygotowania:
  • Makaron gotuję al dente, w dużym garnku, w osolonej wodzie
  • W tym czasie, obieram papryczki chili usuwam z nich ziarenka i kroję (najlepiej w drobną kosteczkę, ale… jak nie ma czasu to po prostu kroję J
  • Czosnek obieram i kroję w paseczki
  • Zieloną pietruszkę siekam
  • Parmezan trę na dużych oczkach tarki
  • Na patelnię wlewam oliwę i delikatnie ja podgrzewam
  • Na rozgrzaną oliwę wrzucam chili i czosnek.  Przesmażam dosłownie minutkę, mieszając  (chodzi o to, żeby czosnek się nie przyrumienił, bo będzie gorzki)
  • Na patelnię dodaję makaron i wszystko ze sobą mieszam
  • Na koniec  wrzucam zieloną pietruszką
  • Wykładam na talerz i posypuję parmezanem
  • Do dania serwuję wodę mineralną J


Smacznego 

sobota, 12 września 2015

Nadziewane pomidory

Jeśli macie trochę czasu a przede wszystkim ochotę na pomidora w innej formie niż pokrojony w plastry z cebulką i przyprawami, podpowiadam jak go sobie uatrakcyjnić.Można go zaserwować z grzanką na kolację lub przygotować na imprezę. 
Jeśli chcemy żeby pomidor był bardziej dietetyczny, rezygnujemy z majonezu. Ja robiłam 8 sztuk, bo taka była potrzeba chwili, ale można zmniejszyć proporcje i zrobić mniejszą ilość.



Składniki na 8 sztuk:
  • 8 pomidorów (ja użyłam odmiany Lima)
  • 10 dkg sera żółtego o wyrazistym smaku
  • 4 plasterki szynki lub kawałek kabanosa drobiowego
  •  Kilka rzodkiewek
  • 2-3 ząbki czosnku
  • Koperek
  • Szczypiorek
  • 1 łyżka majonezu
  • 2 łyżki gęstego jogurtu




Sposób przygotowania:
  • Pomidory myję i odcinam tą część, gdzie jest zielona szypułka, z drugiej strony pomidora lekko obcinam, tak aby spód był płaski, żeby się po nadzianiu nie przewracał
  • Przy pomocy łyżeczki ( takiej do wykrawania kulek z melona) usuwam środek pomidora, tak aby go nie uszkodzić
  • Ser żółty trę na małych oczkach
  • Szynkę i rzodkiewki kroję w kosteczkę
  • Czosnek przeciskam przez praskę
  • Koperek i szczypiorek siekam
  • Do miski daję ser, szynkę, rzodkiewkę, czosnek i zieleninę, dodaję 1 łyżkę majonezu i 2 łyżki jogurtu i wszystkie te składniki dokładnie mieszam
  • Tak przygotowanym farszem nadziewam pomidory





Smacznego 

czwartek, 10 września 2015

Crumble - śliwki pod kruszonką

Nikogo nie trzeba uświadamiać, że ciasta chociaż są przepyszne, to niestety powodują, że odzież nam się kurczy. Wymyśliłam sobie „ciasto - bez ciasta” czyli śliwki pod kruszonką. Wmawiam sobie, że same owoce nie tuczą, a odrobina kruszonki nie pójdzie aż tak mocno w biodra.  Po przeglądnięciu internetu okazało się, że Ameryki nie odkryłam, bo pełno jest podobnych pomysłów. W oryginale deser ten nosi nazwę crumble i jest to tradycyjny brytyjski deser, w którym kruszonką można posypać większość owoców. A że aktualnie królują śliwki, to trzeba je wykorzystać w jakiś smaczny sposób.  

Składniki:
• Ok. 40 dkg dojrzałych śliwek
• 10 dkg cukru
• 10 dkg masła
• 10 dkg mąki
• Opcjonalnie łyżeczka cynamonu


Sposób przygotowania:

  • Śliwki myję, przekrawam na pół i usuwam pestki, 
  • Do przygotowania deseru wykorzystuję naczynie żaroodporne lub kamionkowe – tym razem deser zrobiłam w kokilkach ponieważ chciałam aby każdy miał swoją, ładnie wyglądającą porcję 
  • Naczynie smaruję odrobiną masła i wykładam jego dno i boki śliwkami 
  • W misce przygotowuję kruszonkę, zagniatając ze sobą cukier, masło, mąkę i cynamon (jeśli ktoś nie lubi cynamonu, może go odpuścić) 
  • Przygotowaną kruszonką posypuję śliwki 
  • Kokilki wstawiam do piekarnika na 180oC na ok 25 minut 
  • Deser można serwować na ciepło, ale równie dobrze smakuje na zimno.



poniedziałek, 7 września 2015

Domowy keczup

Przypadek sprawił, że dowiedziałam się od kolegi (pozdrawiam Marcina), o przepisie na domowy keczup. Jego znajoma (tu pozdrawiam Panią Justynę) robi ponoć bardzo dobry keczup. Tak do końca uwierzyć na słowo? Postanowiłam podejść do sprawy empirycznie.

Cała akcja trwała u mnie kilka chwil; powzięcie informacji - uzyskanie przepisu - zakupy - wykonanie keczupu. Wszystko rozegrało się w jeden dzień. Zabrałam się do roboty i tak oto powstał mój pierwszy keczup z zapożyczonego przepisu. Spróbowałam, stwierdzam, że smaczny - więc i was zachęcam do jego wykonania. Wszystkie składniki aktualnie są w dobrej cenie - szkoda tego nie wykorzystać. Co prawda ilość składników potrzebnych do zrobienia tego keczupu może Was przestraszyć (lista wydaje się nie mieć końca), ale robi się go bardzo szybko i jest pyszny. 


Składniki:
  • 3 kg pomidorów
  • 0,5 kg jabłek
  • 20 dkg marchwi
  • 20 dkg pora
  • 20 dkg cebuli
  • 20 dkg selera
  • 30 dkg papryki czerwonej
  • 30 dkg cukru
  • pół szklanki octu (zwykły lub winny)
  • 4 liście laurowe
  • kilka goździków
  • 2 łyżki soli
  • trochę mielonego pieprzu
  • 3 łyżki musztardy



Sposób przygotowania:
  • pomidory myję i kroję na ćwiartki
  • jabłka myję, obieram i dzielę na ćwiartki usuwając pestki
  • warzywa obieram, myję i kroję (obojętnie na jakie kawałki, potem wszystko potraktuję blenderem)
  • wszystkie składniki wkładam do dużego garnka i wlewam ok 1/4 szklanki wody, żeby warzywa nie przywarły do dna (nie trzeba dodawać więcej wody, ponieważ po chwili podgrzewania składniki puszczą sok)
  • zawartość garnka duszę, aż wszystko zmięknie
  • po wystudzeniu, całość blenduję na gładką masę
  • do tak powstałego przecieru dodaję przyprawy, ocet, liście laurowe i goździki całość gotuję na wolnym ogniu, aby uzyskać odpowiednią konsystencję keczupu (musi odparować woda)
  • następnie zawartość garnka przecieram przez sitko, doprawiam jeszcze do smaku (jeśli jest taka konieczność) i gorący keczup wlewam do słoików
  • słoiki pasteryzuję przez 5-7 minut

Smacznego 

sobota, 5 września 2015

Nalewka z truskawek

Truskawki, to bardzo aromatyczne owoce. Zajadam się nimi kiedy tylko rozpoczyna się sezon. W tym roku postanowiłam zrobić z nich nalewkę. Nie wiem co z tego wyjdzie – ale przekonam się za jakieś 5-6 miesięcy. W związku z tym, że to debiut, kupiłam tylko pół kilo dojrzałych, czerwonych truskawek … i do dzieła.

 Składniki:
  •       ½ kg truskawek
  •       25 dkg cukru
  •        ½ litra spirytusu
  •        Sok z ½ cytryny




Przygotowanie:
  • Truskawki umyłam, osuszyłam i usunęłam z nich szypułki
  • Słoik do którego wkładałam owoce  dokładnie umyłam i wyparzyłam
  • Owoce ukłożyłąm w słoiku przesypując cukrem – warstwa owoców, warstwa cukru i tak na przemian
  • Słoik zabezpieczyłam gazą i  odstawiłam na 2 dni , co jakiś czas nim potrząsając próbowałam rozpuścić cukier
  •  Po tym czasie owoce puściły sok i zalałam je spirytusem
  • Słoik szczelnie zamknęłam i odstawiam w ciemne miejsce na 1 miesiąc
  •  Po upływie miesiąca dodałam sok z ½ cytryny, całość przecedziłam przez filtr do kawy i zlałam nalewkę do butelki
  • Teraz pozostał najdłuższy etap przygotowania aromatycznej nalewki – odstawiłam butelki do piwnicy na pół roku.
  •  Po tym czasie jest gotowa do spożycia.  


SMACZNEGO   

Papryka konserwowa z winogronami

Sezon na paprykę właśnie się zaczyna. Papryka jest teraz smaczna, soczysta a i cena zaczyna być atrakcyjna. Pora przygotować się do zrobienia zapasów papryki na zimę. I nie chodzi o zwykłą paprykę konserwową, bo taką o każdej porze roku możemy kupić w dobrej cenie w każdym sklepie. Ja chciałabym Was zachęcić do zrobienia papryki z winogronami. Sama dostałam ten przepis (jakieś 16 lat temu) od koleżanki Iwony P. (pozdrawiam) i od tej pory wykorzystuję go robiąc zapasy z 12 kg papryki (potrójna porcja). I możecie wierzyć lub nie – nigdy żaden słoik nie dotrwał do kolejnego sezonu. Jeśli zachęciłam Was do zrobienia sobie choć jednej porcji (z 4 kg), to należy zrobić zakupy, zakasać rękawy i do roboty!!! 


Składniki:
  •      4 kg papryki czerwonej (trzeba kupić ok 5 kg, bo część nam odejdzie przy obieraniu)
  •       3 litry wody
  •       Kilka ziaren pieprzu
  •       Kilka ziaren ziela angielskiego
  •        Kilka liści laurowych
  •        ½ kg zielonych winogron
  •       Miód
  •       3 opakowania przyprawy do ogórków konserwowych
  •       czosnek



Zalewa:
  •       3 szklanki octu       
  •    Cały wywar  z blanszowania papryki
  •       3 szklanki cukru
  •    6 płaskich łyżek soli
Składniki zalewy zagotować.

Sposób przygotowania:
  • 3 litry wody gotuję z dodatkiem ziaren pieprzu, ziela angielskiego i liści laurowych
  •  Do wrzątku wrzucam obraną, umytą, pokrojoną w paski paprykę i blanszuję przez 3-4  minuty
  • Paprykę wyławiam,  natomiast wywar pozostawiam do przygotowania zalewy
  • Do słoików wkładam po 5-6 gronek winogron, po 1-2 ząbki czosnku (najlepiej przeciąć go na pół),
  • Następnie ciasno wkładam  blanszowaną paprykę, 2 łyżki przyprawy do ogórków konserwowych i 1 łyżeczkę miodu (na słoik o pojemności 1 l)
  • Zawartość słoików zalewam gorącą zalewą i odstawiam do wystygnięcia
  •  Pasteryzuję  przez 10 minut


Smacznego 

środa, 2 września 2015

Ślimaczki z ciasta francuskiego z szynką i serem

Jedną ze sprawdzonych imprezowych przystawek są „ślimaczki” z ciasta francuskiego. Bardzo lubiana przez koleżanki i kolegów mojego syna.
Nadziewać je można tym, co kto lubi. Wykonanie nie jest trudne, nie zajmuje dużo czasu a co najważniejsze, „ślimaczki” znikają w ekspresowym tempie, co potwierdza teorię, że są smaczne.
Dziś przedstawię je w odsłonie z szynką i serem z dodatkiem sosu jogurtowo-czosnkowego.



Składniki na 20 sztuk ślimaczków:
  • 1 opakowanie ciasta francuskiego
  • 8 plasterków szynki
  • 10-15 dkg sera żółtego
  • Bazylia
  • 1 jajko
Sos:
  • 1 kubek jogurtu greckiego
  • 1 łyżka majonezu (ja używam Kieleckiego)
  • Sól, pieprz
  • 2-3 ząbki czosnku










Sposób przygotowania:
  • Ciasto rozwijam na papierze (tym,  w który jest zapakowane) i posypuję bazylią (papier zostawiam, bo na nim piekę ślimaczki)
  • Na cieście układam plasterki szynki
  • Następną warstwą jest potarty ser
  • Zawijam ciasto dłuższym bokiem, tak aby powstała długa rolada, przy czym tak układam ciasto aby jego zakończenie było pod spodem rolady.
  • Delikatnie dociskam rulon do blatu, aby się dobrze skleił
  • Następnie kroję roladę w plasterki ok 1,5-2 cm i układam na papierze jeden obok drugiego zostawiając między nimi trochę przestrzeni, ponieważ w trakcie pieczenia powiększają swoją objętość
  • Za pomocą pędzelka smaruję rozbełtanym (co za słowo?!) jajkiem każdego „ślimaczka”
  • Piekarnik rozgrzewam do 180oC  i piekę w nim ślimaczki, aż się zarumienią (ok.20 minut)
  • Składniki sosu łączę ze sobą.
  • Ślimaczki można podawać z tak przygotowanym sosem lub solo.




Smacznego