Dla miłośników rybek w occie jedna z moich propozycji - opiekane kuleczki rybne w zalewie octowej. Doskonale nadają się jako imprezowe przystawki. Niemniej jednak nie trzeba imprezy, żeby przygotować sobie taki smakołyk na przykład na kolację. Kuleczki powinny "popływać" trochę w marynacie - ale niecierpliwi mogą je już zjadać następnego dnia po przygotowaniu.
- 1 kg ryby - mintaj, morszczuk, śledź zielony, dorsz - to od Was zależy jaką rybę wykorzystacie
- 2 średniej wielkości marchewki
- kawałek selera
- mała pietruszka
- 1 czerstwa bułka
- 3 cebule
- 2 jajka
- 4 szklanki wody
- 1 szklanka octu
- 2-3 łyżki cukru
- 1 łyżka soli
- 3-4 kulki ziela angielskiego
- 2-3 liście laurowe
- sól, pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
- rybę rozmrażam i przepuszczam przez maszynkę do mięsa
- namoczoną bułkę odciskam z wody i również mielę
- cebule obieram i jedną z nich przepuszczam przez maszynkę
- do zmielonej ryby dodaję jajka
- dokładnie wyrabiam i doprawiam do smaku (jeśli masa rybna ma zbyt luźną konsystencję, można do niej dodać trochę suchej bułki tartej)
- z rybnej masy formuję kulki wielkości orzecha włoskiego
- smażę z dwóch stron na głębokim oleju
- w garnku gotuję wodę do której dodaję ziele angielskie, liść laurowy, marchew, pietruszkę i seler (warzywa pokrojone w plasterki) oraz 2 cebule pokrojone w piórka
- kiedy warzywa są już miękkie wlewam ocet (na początku połowę szklanki) i przyprawiam solą i cukrem (sami decydujecie ile przypraw i octu dodacie - ponieważ każdy ma inne wymagania)
- usmażone kuleczki rybne układam w dużej szklanej misce (można je poukładać w słoikach) i zalewam zalewą z warzywami
- po wystudzeniu całość wkładam do lodówki - na co najmniej dwa dni - jeśli jednak nie jesteście cierpliwi i macie ogromną ochotę spróbować kuleczek rybnych - odczekajcie choć ze 2-3 godziny
Smacznego