Kiedyś znajoma - emerytowana
nauczycielka matematyki (pozdrowienia dla Pani Teresy) - powiedziała mi o
sprawdzonym przez nią przepisie na bigos bez kapusty. Każdy z nas wie, że
kapusta kiszona równa się bigos. I dla każdego jest oczywiste jak dwa razy dwa,
że bigos składa się głównie z kiszonej kapusty. Nie mniej jednak pokusiłam się
na to zadanie z jedną niewiadomą i zrobiłam „bigos” podstawiając za kapustę –
por. Kto chętny na takie rozwiązanie – zapraszam do gotowania.
Składniki na ok 4-5
porcji:
- 2-3 duże pory – białe części
- ½ kg kiełbasy z fileta (lub takiej którą lubicie)
- Ok. ½ kg fasolki szparagowej (w sezonie świeża, poza sezonem może być z mrożonki lub ze słoika)
- Sól, pieprz
- 1 łyżka przecieru pomidorowego
- 2 łyżki keczupu
- 1 łyżka oleju
Sposób przygotowania:
- Pory myję i kroję ich białą część w półplasterki
- W garnku rozgrzewam olej, wrzucam pokrojone pory i duszę je przez ok. 3-4 minuty
- Kiełbasę kroję w półplasterki i dodaję do miękkiego pora
- Fasolkę obieram, kroję na pół i gotuje (a jeśli korzystam z fasolki ze słoika, odsączam ją z zalewy i dodaję do garnka)
- Na koniec przyprawiam solą, pieprzem, przecierem pomidorowym i keczupem
Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz