Z ciasta francuskiego można
zrobić wiele rzeczy. Można je przygotować na słodko i na słono, można w
sposób prosty lub wymyślny. Ja opiszę taki bardziej wymyślny, który znalazłam w
„kolorowej” prasie. Jeśli nie macie pomysłu co zaserwować na imprezie, to ta przekąska będzie w sam raz. „Kominki” co prawda wymagają pewnego nakładu pracy, ale warto. Wyglądają ładnie a ich głównym atutem jest smak. Można je serwować na ciepło i na zimno.
Składniki:
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- Ser pleśniowy np. Turek
- 1-2 gruszki
- Żurawina w słoiczku
- Zielona cebulka do dekoracji
- Bazylia/oregano
- 1 jajko (do posmarowania kominków)
Sposób przygotowania:
- Ciasto francuskie rozwijam i dzielę na kwadraty o bokach 5x5 cm
- W co drugim kwadracie wycinam środek pozostawiając „ramkę”
- Delikatnie wyjmuję kwadracik z „ramki” i dzielę go na 4 równe paski
- Na bokach kwadratu 5x5 układam te cztery równe paseczki, a na nich „ramkę” i lekko dociskam
- Na środku kwadratu kładę kawałek gruszki, a na nim ser pleśniowy
- Ciasto smaruję "rozbełtanym" jajkiem
- Następnie posypuję ziołami
- Wstawiam do piekarnika zgodnie z instrukcją na opakowaniu
- Kominki są gotowe jak ciasto delikatnie wyrośnie i się zarumieni
- Następnie do środka kominka kładę łyżeczkę żurawiny
- Całość dekoruję zielona cebulką
Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz