Obfitość owoców o tej porze
roku zachęca do zrobienia zapasów na zimę. W jesienne i zimowe wieczory warto
mieć coś co przypomni nam o gorącym, pachnącym owocami lecie. Może to być dżem,
konfitura lub nalewka. Ta ostatnia - prócz tego, że jest smaczna, może wzmocnić
nasz organizm lub wspomóc leczenie przeziębień J Każdy powód jest dobry, żeby jej skosztować.
Składniki:
- 1 litr jeżyn
- ½ kg cukru
- ½ litra spirytusu
Sposób przygotowania:
- Jeżyny myję i osuszam na papierowym ręczniku
- Słoik do którego wkładam owoce dokładnie myję i wyparzam
- Owoce układam w słoiku przesypując cukrem – warstwa owoców, warstwa cukru i tak na przemian
- Słoik zabezpieczam gazą i odstawiam na około 10-14 dni na nasłoneczniony parapet
- Raz dziennie potrząsam słoikiem żeby rozpuścić cukier
- Po ok 10-14 dniach delikatnie rozgniatam jeżyny i zalewam spirytusem
- Słoik szczelnie zamykam i odstawiam na 7-10 dni. Codziennie potrząsam słoikiem, aby wydobyć sok z owoców i rozpuścić cukier
- Po upływie 7-10 dni odcedzam całość przez filtr do kawy i zlewam nalewkę do butelki (butelek)
- Teraz najdłuższy etap tworzenia nalewki – odstawiam butelki do piwnicy na pół roku. Po tym czasie jest gotowa do spożycia.
SMACZNEGO
Już mam ochotę to wypić. Tylko czy po zrobieniu nalewki wytrzymam pół roku? Oto jest pytanie ;)
OdpowiedzUsuńJuż mam ochotę to wypić. Tylko czy po zrobieniu nalewki wytrzymam pół roku? Oto jest pytanie ;)
OdpowiedzUsuńI tu pojawia się problem. Czy da się wytrzymać? Tym bardziej, że po pierwszej degustacji nalewka jest pyszna. Obawiam się, że na pierwszej degustacji może zakończyć swój żywot :)
OdpowiedzUsuń