Jedną
ze sprawdzonych imprezowych przystawek są „ślimaczki” z ciasta francuskiego. Bardzo
lubiana przez koleżanki i kolegów mojego syna.
Nadziewać
je można tym, co kto lubi. Wykonanie nie jest trudne, nie zajmuje dużo czasu a
co najważniejsze, „ślimaczki” znikają w ekspresowym tempie, co potwierdza
teorię, że są smaczne.
Dziś
przedstawię je w odsłonie z szynką i serem z dodatkiem sosu
jogurtowo-czosnkowego.
Składniki na 20 sztuk ślimaczków:
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- 8 plasterków szynki
- 10-15 dkg sera żółtego
- Bazylia
- 1 jajko
Sos:
- 1 kubek jogurtu greckiego
- 1 łyżka majonezu (ja używam Kieleckiego)
- Sól, pieprz
- 2-3 ząbki czosnku
Sposób przygotowania:
- Ciasto rozwijam na papierze (tym, w który jest zapakowane) i posypuję bazylią (papier zostawiam, bo na nim piekę ślimaczki)
- Na cieście układam plasterki szynki
- Następną warstwą jest potarty ser
- Zawijam ciasto dłuższym bokiem, tak aby powstała długa rolada, przy czym tak układam ciasto aby jego zakończenie było pod spodem rolady.
- Delikatnie dociskam rulon do blatu, aby się dobrze skleił
- Następnie kroję roladę w plasterki ok 1,5-2 cm i układam na papierze jeden obok drugiego zostawiając między nimi trochę przestrzeni, ponieważ w trakcie pieczenia powiększają swoją objętość
- Za pomocą pędzelka smaruję rozbełtanym (co za słowo?!) jajkiem każdego „ślimaczka”
- Piekarnik rozgrzewam do 180oC i piekę w nim ślimaczki, aż się zarumienią (ok.20 minut)
- Składniki sosu łączę ze sobą.
- Ślimaczki można podawać z tak przygotowanym sosem lub solo.
Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz