piątek, 25 marca 2016

Pieczony karczek nadziewany suszonymi śliwkami

Kolejną propozycją na własne pieczone mięso, które można podawać zarówno na ciepło jak i na zimno jest pieczony karczek nadziewany suszonymi śliwkami. U nas w domu obowiązkowo gości na święta a i bez okazji też smakuje.



Składniki
  • Ok 1,5 kg młodego, miękkiego, w miarę chudego karczku (ilość mięsa należy dostosować do swoich potrzeb, niemniej jednak musicie pamiętać, że mięso podczas obróbki termicznej się  „kurczy” ) 
  • 30 dkg suszonych, miękkich śliwek bez pestek  (najlepsze będą kalifornijskie  lub damaszki)
  • 2 marynaty staropolskie  Kamis
  • 1 łyżeczka ostrej papryki
  • 1 łyżeczka domowej vegety
  • ½ szklanki oleju
  • Można również dodać 2-3 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę



Sposób przygotowania:
  • W środek karczku wbijam długi nóż i robię  delikatne nacięcie na wylot, część nacięcia z jednej część z drugiej strony  tak aby można było  włożyć  suszone śliwki i wypełnić nimi cały „tunel”
  • W miseczce dokładnie mieszam ze sobą marynatę staropolską, ostrą paprykę, vegetę i olej (można też dodać 2-3 ząbki  przeciśniętego przez praskę czosnku)
  • Tak przygotowaną marynatą dokładnie nacieram mięso
  • Następnie wkładam mięso do podłużnej formy (może być silikonowa keksówka lub pojemnik plastikowy)
  • Mięso w marynacie pozostawiam w lodówce przez 1-2 dni co jakiś czas je obracając, aby cały czas „przechodziło” aromatem przypraw
  • Po tym czasie wkładam karczek do naczynia żaroodpornego z przykryciem (można też włożyć do rękawa do pieczenia), wstawiam je do piekarnika nagrzanego do 180oC i piekę tyle ile mięso waży (1,5 kg = 1,5 godziny)
  • Pod koniec pieczenia otwieram naczynie (lub nacinam worek) i piekę mięso przez ostatnie 15 minut bez przykrycia
  • Po upływie tego czasu, wyciągam mięso i zostawiam na talerzu do wystygnięcia
  • Tak przygotowane mięso można serwować  na ciepło z ziemniakami lub na zimno jako wędlinę

·        




Smacznego J

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz