wtorek, 29 września 2015

Róże z ziemniaków

Ziemniaki każdy zna i większość z nas lubi. Możemy je podawać gotowane „z wody”, jako puree, w przypływie szaleństwa jako frytki ale… możemy wyczarować z nich róże. Jeśli już je wyczarujemy, możemy podawać z mięsem, rybą a nawet solo z sosem czosnkowym. Kto się odważy je zrobić powinien dążyć do ideału – i tu pozwolę sobie zamieścić zdjęcie ze strony, która była dla mnie inspiracją -  http://tipy.interia.pl/artykul_23248,jak-zrobic-roze-z-ziemniakow.html  Tak właśnie powinny wyglądać. 

http://stipy.iplsc.com/art/w276/23248_big.jpg

Zdjęcie ziemniaczanych róż wykonanych przeze mnie zamieszczę zapewne za jakiś czas, kiedy dojdę do wprawy. Moje w smaku są rewelacyjne, nie mniej jednak ich wygląd znacznie odbiega od oryginału i na ten moment mogą stanowić co najwyżej karykaturę.


Składniki na 20 sztuk:
  • około 500g ziemniaków (na puree),
  • 1 żółtko,
  • około 550g małych ziemniaków (na różyczki),
  • opcjonalnie odrobina kurkumy
  • 3 łyżki oliwy,
  • sól i pieprz,
  • foremki silikonowe do babeczek (silikonowe) lub forma na muffinki


Sposób przygotowania:
  • Ziemniaki obieram, myję.
  • Część ziemniaków przeznaczonych na puree gotuję w osolonej wodzie.
  • Po ugotowaniu, odcedzam i gniotę na jednolitą masę (można dodać odrobinę kurkumy dla poprawienia koloru) 
  • Studzę, a następnie dodaję żółtko.
  • Dokładnie mieszam i odstawiam
  • Pozostałe ziemniaki kroję na talarki o grubości 3 mm.
  • Talarki wkładam do miski, skrapiam olejem i posypuję solą i pieprzem.
  • Foremki delikatnie natłuszczam i wkładam do każdej czubatą łyżeczkę puree
  • Piekarnik rozgrzewam do 180o C
  • Do każdej foremki (lub otworu – w przypadku formy na muffinki) wbijam w puree po ok. 10 ziemniaczanych  talarków, owijając je jeden w drugi tak, by przypominały różę.
  • Formę wkładam do nagrzanego piekarnika i piekę przez około 45 minut.
  • Gotowe różyczki powinny być złote i chrupiące.


Znalezione obrazy dla zapytania znak zapytania

Smacznego 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz